jak wymienić zegary - konsolę główną
- Kaspadakis
- Posty: 207
- Rejestracja: 19 czerwca 2007, 00:54
- Marka: Opel
- Silnik: 1.9NE
- Rok produkcji: 1975
- Gadu-Gadu: 4246222
- Lokalizacja: LDZ
Re: jak wymienić zegary - konsolę główną
We don't drive fast, we just fly low !!!
Re: jak wymienić zegary - konsolę główną
Myślę że to Twoje kompleksy i brak doświadczenia powodują że porównujesz kadetta c qp których do dzisiaj jest jeszcze całkiem sporo także w Polsce , do commodore a qp których jest zaledwie kilka sztuk.Jak to może kiedyś zrozumiesz to będziesz gotów do polemiki.To tak w temacie kadetta c
- Kaspadakis
- Posty: 207
- Rejestracja: 19 czerwca 2007, 00:54
- Marka: Opel
- Silnik: 1.9NE
- Rok produkcji: 1975
- Gadu-Gadu: 4246222
- Lokalizacja: LDZ
Re: jak wymienić zegary - konsolę główną
To do zobaczenia w Skorzęcinie bo w Łodzi jakoś Cię nigdy Nigdzie nie widać.
We don't drive fast, we just fly low !!!
Re: jak wymienić zegary - konsolę główną
Przyjedź na zlot swoim oplem bo po za tym ,że stał usmarowany podkładem pod blokiem ,to nigdzie go w łodzi nikt nie widział nie wspominając już o tym że zloty w Skorzęcinie to dla niego za daleko heheheh
- Kaspadakis
- Posty: 207
- Rejestracja: 19 czerwca 2007, 00:54
- Marka: Opel
- Silnik: 1.9NE
- Rok produkcji: 1975
- Gadu-Gadu: 4246222
- Lokalizacja: LDZ
Re: jak wymienić zegary - konsolę główną
Fakt faktem w Skorzęcinie byłem kilka razy i nigdy Swoim Kadettem.
Dziwne że widziałeś mojego Kadetta w Podkładzie pod blokiem bo w takowym sanie nigdy tam nie parkował.
Dość mocno zaczynam wątpić czy wiesz w ogóle o jakim Kadecie piszesz i czy wiesz z kim piszesz, jednak jak mogę w to wątpić skoro Ty wiesz wszystko o wszystkich Kadettach z Łodzi, lecz ostatnio na jakimś spocie to Cię widziałem w 2003 lub 2004.
Dumny posiadacz 3/4 Kadetta C Coupe :D
Dziwne że widziałeś mojego Kadetta w Podkładzie pod blokiem bo w takowym sanie nigdy tam nie parkował.
Dość mocno zaczynam wątpić czy wiesz w ogóle o jakim Kadecie piszesz i czy wiesz z kim piszesz, jednak jak mogę w to wątpić skoro Ty wiesz wszystko o wszystkich Kadettach z Łodzi, lecz ostatnio na jakimś spocie to Cię widziałem w 2003 lub 2004.
Dumny posiadacz 3/4 Kadetta C Coupe :D
We don't drive fast, we just fly low !!!
Re: jak wymienić zegary - konsolę główną
W takim razie należą Ci się przeprosiny jeżeli pod blokiem w okolicach skrzyżowania ul. Przybyszewskiego i Przędzalnianej nie Twoją była cqp w zielonym kolorze z pogniecionym tyłem wymalowana podkładem tlenkowym kilka lat wstecz
- Kaspadakis
- Posty: 207
- Rejestracja: 19 czerwca 2007, 00:54
- Marka: Opel
- Silnik: 1.9NE
- Rok produkcji: 1975
- Gadu-Gadu: 4246222
- Lokalizacja: LDZ
Re: jak wymienić zegary - konsolę główną
Kilka lat wstecz to by się zgadzało jak dostała strzała i została pędzlem potraktowana Dupa, aby na szybko zabezpieczyć.
Czyli się okazuje że Mega spec Od Kadettów zna moje Auto, szkoda że jego wersje sprzed 5 lat.
Powiem tak Chętnie pogadam na Skoju tu szkoda moje go czasu aby Twoje zaległości nadrabiać z Twojego podwórka.
Pozdro.
Czyli się okazuje że Mega spec Od Kadettów zna moje Auto, szkoda że jego wersje sprzed 5 lat.
Powiem tak Chętnie pogadam na Skoju tu szkoda moje go czasu aby Twoje zaległości nadrabiać z Twojego podwórka.
Pozdro.
We don't drive fast, we just fly low !!!
- Zaraj
- Posty: 257
- Rejestracja: 14 czerwca 2007, 12:24
- Marka: Opel
- Silnik: C20XE
- Rok produkcji: 1976
- Gadu-Gadu: 7828930
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: jak wymienić zegary - konsolę główną
Tak sobie czytam Waszą polemikę i muszę się wypowiedzieć.
Nierozsądnym jest doradzać komuś, kto pyta po poradę, bo nie ma wystarczającego doświadczenia, metodę która narazi go na uszkodzenie jakiegokolwiek elementu auta. Sami wiemy jak ciężko jest z częściami do naszych klasyków. Uważam, że każdy montaż, czy demontaż powinien być wykonany według odpowiednich kroków, bo w końcu ktoś to tak wymyślił, by to było proste i jak najmniej inwazyjne. Uważam, że Qbass'a metoda jest prawidłowa, ale również czasochłonna. Wiemy wszyscy, że co nagle to po diable. Sam się nie raz przekonałem, będąc nie doświadczonym posiadaczem Kadetta C, że bardzo łatwo uszkodzić elementy deski, czego można później żałować, a nowego nie kupi się w pierwszym lepszym markecie. Przekonałem się również, że mimo moich chudych rączek ciężko jest dostać się za zegary by odpiąć linkę prędkościomierza, co skutkuje zadrapaniami i pociętą ręką. A wyszarpując zegary niszczy się deska rozdzielcza. Jeśli coś robić to robić to tak jak należy. Osobiście nie raz się również przekonałem, że wiedza merytoryczna jak i praktyczna Qbassa jest na prawdę ogromna (trochę tych Kadetów w życiu przerobił. Nie znam dokładnej liczby, dlatego nie będę rzucał liczbami). Dlatego też polecam metodę Qbass'a, dzięki której można lepiej poznać swojego Kadetta, nie uszkadzając nic, a za razem osiągnąć zamierzony cel. Nie polecam skrótów, chyba że się nie szanuje swojego Kadzia. Róbmy wszystko z głową.
Pozdrawiam.
Ps. Zielonej Cqp jeszcze ani razu nie widziałem gdziekolwiek w Łodzi, w przeciwieństwie do Niebieskiego Limo, Caravana czy Czarnego City z czerwonymi napisami. A spoty w Łodzi?? Hmmmm... Przemilczę ten temat.
Nierozsądnym jest doradzać komuś, kto pyta po poradę, bo nie ma wystarczającego doświadczenia, metodę która narazi go na uszkodzenie jakiegokolwiek elementu auta. Sami wiemy jak ciężko jest z częściami do naszych klasyków. Uważam, że każdy montaż, czy demontaż powinien być wykonany według odpowiednich kroków, bo w końcu ktoś to tak wymyślił, by to było proste i jak najmniej inwazyjne. Uważam, że Qbass'a metoda jest prawidłowa, ale również czasochłonna. Wiemy wszyscy, że co nagle to po diable. Sam się nie raz przekonałem, będąc nie doświadczonym posiadaczem Kadetta C, że bardzo łatwo uszkodzić elementy deski, czego można później żałować, a nowego nie kupi się w pierwszym lepszym markecie. Przekonałem się również, że mimo moich chudych rączek ciężko jest dostać się za zegary by odpiąć linkę prędkościomierza, co skutkuje zadrapaniami i pociętą ręką. A wyszarpując zegary niszczy się deska rozdzielcza. Jeśli coś robić to robić to tak jak należy. Osobiście nie raz się również przekonałem, że wiedza merytoryczna jak i praktyczna Qbassa jest na prawdę ogromna (trochę tych Kadetów w życiu przerobił. Nie znam dokładnej liczby, dlatego nie będę rzucał liczbami). Dlatego też polecam metodę Qbass'a, dzięki której można lepiej poznać swojego Kadetta, nie uszkadzając nic, a za razem osiągnąć zamierzony cel. Nie polecam skrótów, chyba że się nie szanuje swojego Kadzia. Róbmy wszystko z głową.
Pozdrawiam.
Ps. Zielonej Cqp jeszcze ani razu nie widziałem gdziekolwiek w Łodzi, w przeciwieństwie do Niebieskiego Limo, Caravana czy Czarnego City z czerwonymi napisami. A spoty w Łodzi?? Hmmmm... Przemilczę ten temat.
- Kaspadakis
- Posty: 207
- Rejestracja: 19 czerwca 2007, 00:54
- Marka: Opel
- Silnik: 1.9NE
- Rok produkcji: 1975
- Gadu-Gadu: 4246222
- Lokalizacja: LDZ
Re: jak wymienić zegary - konsolę główną
Zaraj miło mi słyszeć, że Twoje chude łapki mają problem odkręcić linkę.
Więc ja się do cholery pytam jak odkręcić nakrętkę co trzyma deskę, jeśli mamy tam włożyć klucz razem z ręką, jeśli wciąż tam znajdują się zegary i wspomniana wcześniej linka
Limo niebieskie widziałem w TV 4 oraz jak wrastało w asfalt, czarne City cóż widziałem i znam o nim legendy więc się nie będę wypowiadał, Caravan jeśli niebieski widziałem go wieki temu więc też się nie będę wypowiadał.
Więc ja się do cholery pytam jak odkręcić nakrętkę co trzyma deskę, jeśli mamy tam włożyć klucz razem z ręką, jeśli wciąż tam znajdują się zegary i wspomniana wcześniej linka
Limo niebieskie widziałem w TV 4 oraz jak wrastało w asfalt, czarne City cóż widziałem i znam o nim legendy więc się nie będę wypowiadał, Caravan jeśli niebieski widziałem go wieki temu więc też się nie będę wypowiadał.
We don't drive fast, we just fly low !!!
Re: jak wymienić zegary - konsolę główną
wracając do merytorycznej dyskusji, bo już zdjąłem i założyłem wszystko z powrotem.
Odpiąć linkę prędkościomierza - to mały miki. Przypiąć ją z powrotem - to sporo większy problem. A brak deski daje dodatkowe parę dziur do poświecenia albo włożenia ręki.
Moim zdaniem budowa deski, ilość rzeczy jaka się pod nią znajduje i dostęp od spodu jest jak na samochód bardzo dobra.
Ściągacz do kierownicy oraz doświadczenie w postaci jednego rozebrania na koncie i nie powinno to zająć więcej aniżeli 15 min. Wątek założyłem bo o tym nie wiedziałem, a jak napisał Zaraj - w starych samochodach wyjątkowo łatwo coś urwać.
Co do problemu opisanego przez Kaspadakis'a - w górnej krawędzi deski są jeżeli się nie mylę dwie wystające śruby - jedna wchodzi zaraz nad zegarami, druga symetrycznie po stronie pasażera. W moim nie miały te śruby żadnych nakrętek - deska nie była przymocowana do podstawy i się trzyma dobrze. Ale gdyby ta śrubka nad zegarami miała nakrętkę - to faktycznie z zegarami na miejscu nie widzę szansy na jej odkręcenie. Ja ja traktowałem jako elementy ustalające położenie deski a nie jako mocowania Może fabryka też ?
Być może tutaj jest właśnie kość niezgody, wynikająca z różnych doświadczeń.
Odpiąć linkę prędkościomierza - to mały miki. Przypiąć ją z powrotem - to sporo większy problem. A brak deski daje dodatkowe parę dziur do poświecenia albo włożenia ręki.
Moim zdaniem budowa deski, ilość rzeczy jaka się pod nią znajduje i dostęp od spodu jest jak na samochód bardzo dobra.
Ściągacz do kierownicy oraz doświadczenie w postaci jednego rozebrania na koncie i nie powinno to zająć więcej aniżeli 15 min. Wątek założyłem bo o tym nie wiedziałem, a jak napisał Zaraj - w starych samochodach wyjątkowo łatwo coś urwać.
Co do problemu opisanego przez Kaspadakis'a - w górnej krawędzi deski są jeżeli się nie mylę dwie wystające śruby - jedna wchodzi zaraz nad zegarami, druga symetrycznie po stronie pasażera. W moim nie miały te śruby żadnych nakrętek - deska nie była przymocowana do podstawy i się trzyma dobrze. Ale gdyby ta śrubka nad zegarami miała nakrętkę - to faktycznie z zegarami na miejscu nie widzę szansy na jej odkręcenie. Ja ja traktowałem jako elementy ustalające położenie deski a nie jako mocowania Może fabryka też ?
Być może tutaj jest właśnie kość niezgody, wynikająca z różnych doświadczeń.
Rafał
- Marcin_CQP
- Posty: 549
- Rejestracja: 19 czerwca 2007, 22:22
- Lokalizacja: Łódź
- Kaspadakis
- Posty: 207
- Rejestracja: 19 czerwca 2007, 00:54
- Marka: Opel
- Silnik: 1.9NE
- Rok produkcji: 1975
- Gadu-Gadu: 4246222
- Lokalizacja: LDZ
Re: jak wymienić zegary - konsolę główną
Całe szczęście kolego że tych nakrętek nie miałeś, bo jak mojemu sposobowi się zarzuca możliwość uszkodzenia deski, to wyobraź Sobie co byś miał teraz gdyby te nakrętki były na Swoim miejscu.
Qbass co do Melisy Uwierz mi że na tym Forum jestem zapewne jedna z bardziej wyluzowanych osób.
Qbass co do Melisy Uwierz mi że na tym Forum jestem zapewne jedna z bardziej wyluzowanych osób.
We don't drive fast, we just fly low !!!
- kuwetka
- Posty: 119
- Rejestracja: 31 października 2007, 01:38
- Marka: Opel
- Silnik: 1.2N, C20XE
- Rok produkcji: 1976, 1981
- Gadu-Gadu: 4030147
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: jak wymienić zegary - konsolę główną
Zamiast pomóc koledze znaleźliście sobie poletko do dogryzania, może najwyższy czas to zakończyć?
za Kucyka!
/
/
Re: jak wymienić zegary - konsolę główną
Pomoc jest zawarta w mojej wypowiedzi bezpośrednio pod pytaniem samego zainteresowanego, dalej to tylko wymiana informacji i doświadczeń kolego Kuwetka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości