Opel Youngtimer

Witam
Stalem sie posiadaczem Manty A z 72 roku, ktora w najblizszym czasie przedstawie dokladniej na forum. Tymczasowo mierze sie z problemem braku iskry. W dowodzie widnieje silnik 1.6, ale ktos dawno temu zmienil silnik na 1.9 z wtryskiem. Zamowilem kopulke, palec, przerywacz i cewke, ale dostane to dopiero w przyszlym tyg. W miedzy czasie prosze o pomoc, czy zamowilem to co trzeba i czy powinienem zwrocic jeszcze na cos uwage. Niektorzy na forum pisza o module zaplonowym. Nie wiem gdzie to znajde i czy go posiadam, nie wiem czy ktos dobrze wykonal tego swapa i czy kiedys to chodzilo. Ponizej cewka, ktora zamowilem. Dzieki

Jeśli Manta pochodzi z naszego kraju to najpierw trzeba sprawdzić ,czy swap dotyczy papierów ,czy silnika

Wrzuć zdjęcie jak ten swap wyglada tak będzie najprosciej

Jak masz przerywacz to nie masz modułu zapłonowego jeśli dobrze kombinuje. A w ogóle masz napięcie na cewce, może masy niema, kondensator? Aparat wogóle się kręci?

Hej dzieki za szybkie odpowiedzi...

Wiec tak, auto z Niemiec i w Niemczech narazie zostaje. Mieszkam w okolicach Frankfurtu nad Menem, zreszta lawete dla Manty wyporzyczalem w okolicach fabryki gdzie sie narodzila w Russelsheimie
Co do zaplonu wyglada to tak: aparat kreci, kopolka wyglada ok, przerywacz wyczyscilem. Nie mam zdjec z bliska aparatu i cewki, postaram sie dostarczyc.
Co do cewki to jest to dla mnie troche dziwne, moze tak ma byc, ale ja nie jestem ekspertem od elektryki. Do cewki idzie oczywiscie kabel WN i do tego dwa kabelki jeden zielony drugi czarny. Ten zielony rozdziela sie przed cewka na dwa i wjedna strone leci do aparatu i tam laczy sie z przerywaczem i kondensatorkiem, a w druga strone leci, az do modulu wtrysku. Drugi od cewki ten czarny tez rozdziela sie od razu na dwa, ale oba razem wpadaja w cala wiazke ktora wpada do kabiny i gdzies tam do bezpiecznikow, gdzies pod kierownice. Co jest dla mnie dziwne to to , ze gdy zaplon samochodu wylaczony biore miernik i wlaczam na brzeczyk, to to wszystko, czyli czarny jak i zielony brzecza w kontakcie z kablem masowym aku. Jesli wlacze zaplon to wszystko brzeczy natomiast w kontakcie z plusem na aku i wtedy jest napiecie 12v, a co najdziwniejsze czasem brzeczy zarowno z plusem jak i minusem. Nie wiem czy tak ma byc czy gdzies to zwiera czy co. Pomyslcie

Powinieneś się cieszyć ze zmiany silnika bo wszystko wskazuje na to, że to oryginalny 1.9E z manty A i to z całym osprzętem. Gratki

Mam nadzieje, ze uda mi sie go uruchomic. W piatek dostane nowa cewke i reszte gratow do aparatu. Jesli mialby ktos jeszcze jakies spostrzezenia to chetnie wyslucham.

Tak na marginesie chcialbym przedstawic swoja Mante na forum MantaClub, ale od kilku dni nie moge sie zarejestrowac. Napewno macie tam lepsze znajomosci i cos pomozecie. Nick taki sam jak tu. Pozdrawiam

bo tam administrator wchodzi raz na sto lat zeby zatwierdzić użytkownika

Rzadkość i ciekawostka chociaż nie jest to też jakiś złoty Gral.
Silnik praktycznie niczym nie różnił się z popularnym i tanim (jeszcze kilka lat temu) motorem z Manty B. Największa ciekawostka to właściwie obudowa filtra powietrza wraz z tą charakterystyczną rurą łączącą go z kolektorem ssącym. Te elementy występowały tylko i wyłącznie w Mancie A GT/E i zwolennikom oryginałów może bardzo zależeć na zdobyciu tych części. Niestety większość Mant ma już modyfikowane silniki i przy podniesionej mocy przydatność tego dolotu może być dosyć ograniczona.

Niestety okazalo sie ze wyzej wspomniana rura jest powaznie uszkodzona. Co polecacie na zmiane, bo domyslam sie ze takiej sszybko nie znajde. Wie ktos moze jakich cen sie spodziewac. Slyszalem tez o firmie naprawiajacej takie rzeczy.

Pokaż zdjęcie uszkodzenia. Na Twoim miejscu postarałbym się jakoś ją naprawić wstawiając od wewnątrz jakąś łatę czy coś. Ona jest bardzo charakterystyczna i ciężko będzie znaleźć coś bardzo zbliżonego wizualnie. Musisz koniecznie wyeliminować tą usterkę bo silnik nie będzie równo chodzić bo przepływomierz nie będzie w stanie precyzyjnie odmierzać dawki powietrza.

Tak czy inaczej żeby nie robić bałaganu zapraszam Cię do założenia własnego tematu i zaprezentowania Manty w dziale "Projekty".

Poza tematem to zainterweniowałem w Twojej sprawie i konto na forum ww.mantaclub.pl jest już aktywne.

Wielkie dzieki. Postaram sie jutro dodac temat w dzale projekty. Pozdrawiam

Nie wiem jak jest w mancie, ale w rekordzie c czarny przewód na cewkę to jest jej "PLUS" wg schematów z książki "Sam naprawiam" i sprawdziłem to też empirycznie w moim. Nie sprawdzaj kabli brzęczykiem, bo coś kiedyś ci się upiecze. Jeśli chcesz sprawdzić dokładnie instalację to mierz albo miernikiem ustawionym na odpowiednie napięcie i do tego na kompletnym obwodzie, albo (co w starych autach jest lepsze w mojej opinii) kontrolką z niewielką żarówką, np taką :

http://allepomocnik-hosting.gcsoft.pl/u ... metal1.JPG zdjęcie z googla.

powinno to wyglądać tak, że cewka ma napięcie po zapłonie na złączkę + czyli na pewnie czarnym kablu. Natomiast na drugi konektor powinien przychodzić impuls (zdaje się masowy) żeby rozładować napięcie na cewce. Ten impuls szedłby z rozdzielacza. Ciężko to rozkminić bez schematów. Załatw sobie książkę ze schematami właśnie np. Haynes.
https://www.amazon.co.uk/exec/obidos/AS ... taworld-21
to pomaga.

Daj znać jak poszło

Tak kolego masz rację i dzięki za chęć pomocy. Ja silnik już uruchomiłem, a winny był po prostu przerywacz. Mam już w garażu kilka książek odnośnie Manty co nie znaczy, że będę jeszcze nie raz o coś pytał..
Pozdrawiam